... i na dodatek po indyjsku. Z dodatkiem kuminu, kolendry, garam masala, chilli oraz łagodzącym całość polskim, słodkim pomidorem. Smaki bardzo fajnie się łączą, chilli przyjemnie wyostrza, kolendra i pomidor łagodzą a kumin dookreśla całość. Przepis pochodzi z książki "Szczypta smaku... Indie". Podany w tej postaci bakłażan zalicza się do thali, czyli indyjskiego lunchu. Podaje się go w towarzystwie innych dań wegetariańskich, podpłomyków, jogurtu i ryżu. Ja swoje thali zjadłam w towarzystwie chrupiącego świeżego pieczywa. Było inaczej ale pysznie.
Lista składników*:
(dwie małe miseczki)
- 350 g bakłażana
- 1 mała czerwona cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 papryczka chilli, świeża
- 1/4 łyżeczka garam masala
- 1/2 łyżeczki kuminu (lub więcej według gustu)
- 1 łyżeczka kolendry, utartej w moździerzu
- 1 łyżeczka soli
- 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu, świeżo mielonego
- 2 małe pomidory (u mnie Lima)
- kolendra lub natka pietruszki
- olej, ok 50ml
Piekarnik rozgrzewam do 200 st. C. Bakłażana myję, osuszam, przekrawam na pół i układam na blaszce skórką do góry. Piekę ok 30 min do momentu, aż skórka będzie czarna a miąższ miękki.
Cebulę, czosnek i chilli drobno siekam. Pomidory sparzam, obieram ze skórki i siekam. Na patelni rozgrzewam olej i wrzucam na niego cebulę, czosnek i chilli. Podsmażam chwilę, aż cebula lekko się przyrumieni. Dodaję wszystkie przyprawy, sól, pieprz i smażę ok 1 min. Dodaję pomidory i duszę aż sok odparuje. Dodaję bakłażana wydrążonego ze skórki i rozgniatam go drewnianą łyżką i mieszam z całością. Gotuję całość jeszcze kilka minut, dodaję natkę, mieszam i podaję.
*Źródło: Szczypta smaku... Indie, Wega Delbana Polska, 2004
Przepis z moimi zmianami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz