środa, 30 lipca 2014

Letni kurczak z warzywami

Młode letnie warzywa w drobiowym towarzystwie. Całość lekko podsmażona i podduszona we własnym sosie.  Wszystko w jednym garnku i przygotowane bez większego wysiłku. Najwięcej czasu zabiera etap duszenia, ale w zasadzie dzieje się on sam, trzeba tylko od czasu do czasu zamieszać łyżka.  Danie idealne do odgrzewania, lepiej więc przygotować więcej i brać przez kilka kolejnych dni do pracy i tym samym umilać sobie dzień pyszną, domowa potrawką.  Zainspirowałam się przepisem z książki o kuchni gruzińskiej, ale sporo w nim pozmieniałam. Bakłażana zastąpiłam cukinią, wieprzowinę kurczakiem i zrezygnowałam ze świeżej papryki. Raczej więc moje danie nie może zostać ochrzczone jako gruzińskie:-)


Lista składników:
(na 3 - 4 porcje)
  • 1 dość duża podwójna pierś kurczaka
  • 2 cebule
  • 2 małe cukinie
  • kilka młodych marchewek 
  • 4 duże pomidory
  • 4 ziemniaki
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oleju
  • 50 g masła
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • pieprz
  • sól morska
  • papryka w proszku
Kurczaka myję, kroję, oprószam delikatnie solą, pieprzem, papryką i podsmażam na niewielkiej ilości oleju. Cebulę kroję w piórka a marchew w plasterki. Dodaję je do do mięsa  i smażę razem ok 7 min.

Umytą cukinię kroję w ćwierć plasterki, ziemniaki obieram i kroję w kostkę. Czosnek i natkę siekam. Pomidory sparzam, zdejmuję skórkę i kroję na kawałki.

Na patelnie z mięsem i warzywami wkładam kawałki masła, na to wrzucam ziemniaki, cukinię, pomidory, czosnek i połowę posiekanej natki. Solę, pieprzę i duszę całość ok 35 min. Co jakiś czas mieszam zawartość. Posypuję pozostałą natką, zjadam przygryzając świeżą bagietką i popijając zimnym winem.


*Inspiracja: Kulinarny Kaukaz. Smaki, tradycje, receptury. Wydawnictwo REA s.j. 2011

wtorek, 22 lipca 2014

Bułgarski chłodnik Tarator

Kiedy upały uniemożliwiają spędzanie dłuższych chwil w kuchni na ratunek przychodzą chłodniki. Ogórkowa wersja jest błyskawiczna w przygotowaniu, choć trzeba doliczyć min. godzinę na schłodzenie. Chłodnik jest lekki, rześki i delikatnie czosnkowy. Dodatek podprażonych chrupiących orzechów stanowi bardzo fajny akcent i super kontrastuje z całością. Przepis zaczerpnęłam z książki o kuchni bułgarskiej pochodzącej z kolekcji Rzeczpospolitej. Nie odsączałam jednak ogórków na sicie, gdyż wolałam uzyskać bardziej płynną konsystencję. Dodałam też od siebie kilka chrupiących rzodkiewek.

*Lista składników:
(na 4 porcje)
  • 2,5 szklanki (625 g jogurtu naturalnego)
  • 1 szklanka śmietany 12% (250ml) 
  • 5 ogórków gruntowych
  • 4 rzodkiewki
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • garść orzechów włoskich
  • sól
  • pieprz
Ogórki obieram, myję, kroję w drobną kostkę. Delikatnie solę i odstawiam. Orzechy rumienię na patelni i odstawiam do ostygnięcia. Śmietanę mieszam z jogurtem, dodaję wyciśnięty czosnek i pokrojoną w drobną kostkę rzodkiewkę. Solę i pieprzę do smaku. Dodaje ogórki, mieszam i ewentualnie doprawiam do smaku. Odstawiam do lodówki do schłodzenia na min. godzinę.

Chłodnik przelewam do filiżanek, posypuję orzechami i skrapiam oliwą. Zjadam w upalne popołudnie przygryzając kawałkiem chrupiącej bagietki.

Inspiracja: Kuchnia bułgarska. Tradycje, smaki, potrawy.  Kolekcja Rzeczpospolitej

piątek, 11 lipca 2014

Owsiana krajanka z agrestem i porzeczkami

Najlepsza krajanka ever. Piekłam ją już z wszystkimi owocami lata, tym razem padło na agrest i czerwone porzeczki. Przepis pochodzi z bloga White Plate  i w oryginale zawiera czarne porzeczki. Kiedy upiekłam ją pierwszy raz dawno, dawno temu z tymi właśnie owocami to najzwyczajniej oszalałam. I choć z wszystkimi innymi owocami krajanka smakuje świetnie, to właśnie smak czarnej porzeczki śni mi się podczas zimowych nocy.  Owsiane, kruszonkowe ciasto jest dość słodkie, dlatego najlepiej łączyć je z lekko kwaśnymi owocami (np. wiśniami, agrestem, porzeczkami). 


Lista składników*:
(na blaszkę 24x28cm)
  •  190 g mąki pszennej
  • 165 g cukru trzcinowego
  • 160 g płatków owsianych
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 150 g masła, pokrojonego na kawałki
Mąkę, cukier, płatki, sól, proszek i sodę mieszam w misce, dodaję pokrojone na kawałki masło i rozcieram palcami tak długo, aż powstaną drobne grudki.   Odkładam jedną szklankę kruszonki a to co pozostało przekładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczeniem i przyciskam dość mocno do dna. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 175 st. C i piekę ok 15 min aż się lekko zrumieni.
W tym czasie przygotowuję owoce.

Owoce:
  • 400 g agrestu, umytego i pozbawionego końcówek
  • 100 g czerwonej porzeczki, umytej i oderwanej z szypułek
  • 40 g  cukru trzcinowego
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki roztopionego masła
Owoce mieszam z mąką, cukrem i roztopionym masłem.

Na podpieczony spód wykładam owoce, posypuję pozostałą kruszonką. Wstawiam ponownie do piekarnika i piekę ok. 30 - 40 min  do momentu, aż wierzch będzie rumiany. Wyjmuję, studzę, kroję na kawałki i zjadam w sobotni, ciepły wieczór w miłym towarzystwie.


*Źródło: http://whiteplate.blogspot.com/2010/07/krajanka-z-czarna-porzeczka.html
przepis uwzględnia moje zmiany 

sobota, 5 lipca 2014

Jogurtowe muffinki z porzeczką i czarnymi malinami

Proste, jogurtowe muffinki z owocami lata. Mięciutkie, niezbyt słodkie, idealne na drugie śniadanie lub podwieczorek. Początkowo miały się w nich znaleźć wyłącznie porzeczki i biała czekolada, ale okazało się, że szybszego wyjścia z lodówki domagają się czarne maliny. Z czekoladą też nie było łatwo, w szufladzie znalazłam tylko kilka gorzkich kawałków. Wyszedł więc taki oto pyszny, niezawodny mix. Przepis pochodzi z książki o babeczkach wydawnictwa Weltbild. Zmieniłam tylko owoce (w oryginale było mango) i dodałam czekoladę.


*Lista składników:
(na 15 babeczek)
  • 200 g małych owoców - malin, czerwonych porzeczek itp.
  • 250 g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1 jajko
  • 125 g cukru 
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 80 ml oleju roślinnego
  • 250 g jogurtu naturalnego
  • 50 g gorzkiej czekolady
  • cukier puder do posypania muffinków
Owoce myję i osuszam. Czekoladę drobno siekam. Foremkę na muffiny wykładam papilotkami.

W jednej misce mieszam suche składniki - mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukry. W drugiej misce przy pomocy trzepaczki mieszam olej, jajko i jogurt. Płynne składniki dodaję do suchych, wsypuję czekoladę i mieszam krótko. Dodaję owoce i jeszcze raz delikatnie mieszam. 

Masę przekładam do papilotek i piekę ok 25 min w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. 
Wystudzone babeczki posypuję cukrem pudrem i zabieram do pracy na drugie śniadanie.


*Źródło: Babeczki słodkie i pikantne. Wydawnictwo Weltbild.