Banalnie proste, zadziwiająco pyszne. Uduszona do miękkości cukinia przesiąknięta aromatem czosnku i młodziutkiej cebuli doprawiona świeżymi ziołami w duecie z makaronem. Dodatek parmezanu (u mnie grana padano) cudownie wieńczy ten prosty letni posiłek. Bazowałam na przepisie z książki Nigellissima. Tym razem dałam żółte cukinie, gdyż wyjątkowo mi obrodziły w ogródku. Kolor warzywa nie ma tu jednak większego znaczenia. Od siebie dodałam czosnek, bo nie miałam oliwy czosnkowej, którą zalecał przepis i zmieniłam wermut na marsala.
Lista składników*:
dla 2 głodnych osób
- 200 g makaronu np. penne
- 2 łyżki oleju
- 3 ząbki czosnku
- 500 g cukinii
- 60 ml wina marsala lub wermutu
- garść natki pietruszki
- listki z jednej / dwóch gałązek tymianku
- 3 łyżki startego parmezanu lub grana padano
- sól
- świeżo mielony pieprz
- 2 łyżeczki masła
Makaron gotuję zgodnie z przepisem na opakowaniu. Odcedzam zachowując odrobinę wody.
Cebulę kroję w kostkę i wrzucam na rozgrzany olej. Dodaję posiekany czosnek i podsmażam, aż cebula się zeszkli. Cukinię myję, kroję w ćwierć plasterki i dorzucam do cebuli. Smażę ok 5 min. mieszając co jakiś czas. Wlewam wino i czekam chwilę aż odparuje. Dodaję połowę natki pietruszki wraz z tymiankiem, solę i pieprzę. Przykrywam pokrywką i duszę ok 5 min. aż cukinia będzie cudownie miękka i zacznie się rozpadać.
Dorzucam odcedzony makaron, dodaję starty ser i ok 4 łyżki wody z gotowania makaronu. Mieszam i ewentualnie jeszcze doprawiam. Dorzucam masło resztę natki i jeszcze raz wszystko mieszam.
Wykładam na talerze i zjadam nie mogąc się nadziwić jakie to dobre :-)
Źródło: Włoskie inspiracje. Nigellissima. Nigella Lawson. Wydawnictwo Filo, 2012
*Przepis podaje z moimi zmianami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz