Słodkie, twardawe, sezamowe, chrupiące, z wyczuwalną skórką pomarańczową. Przepis pochodzi z książki Elizy Mórawskiej, od siebie dorzuciłam tylko łyżkę ziaren słonecznika i kilka kostek mlecznej czekolady. Ciastka można przechowywać w metalowej puszce i traktować je jako wybawienie w napadach małego słodkiego głodu.
(ok. 30 ciastek)
- 250 g mąki
- 50 g sezamu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g cukru białego
- 50 g cukru trzcinowego
- 120 g masła w temp. pokojowej
- 1 łyżka skórki pomarańczowej
- 1 łyżka ziaren słonecznika (opcjonalnie)
- kilka kostek mlecznej czekolady, posiekanej (opcjonalnie)
- szczypta soli
- 1 jajko
Piekarnik nagrzewam do 165 st. C, blachę do pieczenia wykładam papierem do pieczenia.
Suche składniki (mąkę, proszek, sól, sezam, słonecznik) mieszam w misce. Masło ucieram do białości z cukrem zwykłym i trzcinowym. Następnie dodaję skórkę pomarańczową i jajko. Miksuję do połączenia składników.
Do masy jajecznej wsypuję suche składniki i posiekaną czekoladą. Znów mieszam do połączenia składników.
Z masy formuje kulki wielkości orzecha włoskiego i układam je na blaszce w kilku centymetrowych odstępach. Piekę ok 10 min do zrumienienia.
Źródło: Eliza Mórawska. White Plate. Słodkie. Wydawnictwo Dwie Siostry, 2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz