Ciasto na punkcie którego kompletnie oszalałam w zeszłym roku. Piekłam je przez całą jesień i nie chciało mi się znudzić. Wilgotne dzięki dyni, chrupiące dzięki migdałom i wiórkom kokosowym, polane słodką masą z białej czekolady i śmietany. Szkielet przepisu pochodzi z kwestii smaku, wprowadziłam jednak małe modyfikacje. Nie miałam brzoskwini więc dałam dwie łyżki konfitury dyniowo - jabłkowej. Pominęłam też masę z serka i w zamian przełożyłam ciasto białą czekoladą. Wyszło obłędnie :-)
Lista składników:
(na blaszkę 22 x 26cm)
- 2 jajka
- 180 g cukru lub mniej
- 150 ml oleju roślinnego
- 200 g startej dyni
- 50 g płatków migdałowych
- 50 g wiórków kokosowych
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżki konfitury dyniowo - jabłkowej
- 200 g mąki
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Masa:
- tabliczka białej czekolady
- 100 g śmietanki 36%
Piekarnik nagrzewam do 150°C. Foremkę wykładam papierem do pieczenia. Mąkę, proszek, sodę i sól przesiewam i mieszam.
Jajka ubijam, aż powstanie puszysta masa, dodaje cukier i cienkim strumieniem dolewam olej cały czas ubijając na wysokich obrotach. Dodaję dynię, migdały, kokos, konfiturę i cukier waniliowy. Mieszam łyżką. Dodaję mąkę z proszkiem, sodą i szczyptą soli. Mieszam łyżką do połączenia składników.
Ciasto wykładam do foremki i piekę ok 45 min do tzw. suchego patyczka. Upieczone ciasto studzę i przekrawam na pół. Śmietankę podgrzewam i rozpuszczam w niej białą czekoladę. Lekko studzę i połowę masy wylewam na przekrojone ciasto. Przykrywam drugą połową i wylewam na wierzch pozostałą masę.
Pierwszy kawałek zjadam zanim czekolada zdąży zastygnąć.
* Inspiracja: www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/ciasto_dyniowe_przekladane/przepis.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz