niedziela, 25 maja 2014

Pyry z gzikiem

Pyry z gzikiem, czyli wielkopolski klasyk. Dla mnie gzik to powrót do przeszłości. W moim rodzinnym domu taki obiad był bowiem obowiązkową letnią pozycją w bezmięsne piątki. Koniecznie w towarzystwie młodych ziemniaków. Danie proste, pyszne i sentymentalne.  Ważne by do jego przyrządzenia użyć dobrego świeżego twarożku i równie dobrej słodkiej śmietany. Do tego świeży koperek, rzodkiewka, młodziutka dymka i obiad gotowy w 30 minut.


Lista składników:
(dla 2 osób)
  • ok. 1/2 kg młodych niewielkich ziemniaków
  • 250 g twarożku śmietankowego, zmielonego
  • 200 ml słodkiej śmietanki 30%
  • 4 rzodkiewki
  • 1/2 pęczka koperku
  • 2 cebulki dymki ze szczypiorkiem
  • sól morska
  • świeżo mielony pieprz
Ziemniaki myję i szoruję szczoteczką. Gotuję je w osolonym wrzątku ok 25 min. 

W czasie, gdy ziemniaki się gotują przygotowuję gzik.  Twarożek mieszam ze śmietanką, doprawiam solą i pieprzem. Koperek, rzodkiewkę i dymkę drobno siekam i dorzucam do serka. Mieszam, próbuję i ewentualnie doprawiam. 

Ugotowane ziemniaki wykładam na talerze, obok kładę solidną porcję gzika i zjadam odpływając we wspomnienia z dziecinnych lat.

Źródło: przepis własny

2 komentarze:

  1. Ja gzika poznałam dopiero we Wrocławiu w... Przedwojennej ;-). Zrobiłam go w sobotę z Twojego przepisu i smakował bosko! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że Ci smakowało :-) a z Przedwojennej to chętnie skradłabym przepis na śledzika!

    OdpowiedzUsuń